Kuchnia to serce domu, dlatego kiedy przychodzi nam ją wyposażyć szczególną uwagę przykładamy do jej funkcjonalności, bezpieczeństwa oraz designu. Największe problemy sprawia zazwyczaj wybór płyty grzewczej, bo na rynku znaleźć możemy zarówno płyty gazowe, elektryczne, jak i indukcyjne. Są też inne ciekawe propozycje, ale o tym na sam koniec. Wszystkie płyty mają swoje wady i zalety. Warto je poznać, by później nie być rozczarowanym.
1. Płyta gazowa
Zacznijmy od początku, czyli płyty gazowej na szkle – rozwiązanie to jeszcze kilka lat temu było jedynym istniejącym na rynku. Gaz, iskra, płomień i ciepło. Rozwiązanie sprawdzone, choć aktualnie, ze względu na przestarzałe wzornictwo, coraz mniej popularne. Zazwyczaj głównym czynnikiem przemawiającym za wyborem płyty gazowej jest ekonomia. Popularne gazówki są najczęściej tanie nie tylko w zakupie, ale i eksploatacji. Wykorzystywać na niej można także bez obaw każdy rodzaj garnków.
Kuchnia gazowa ma jednak także mniej przyjazne strony. Przede wszystkim, jeśli mamy dzieci to ogień, nawet na kuchence, może być niezwykle niebezpieczny. Przy okazji przypalić możemy swoje garnki. Spalanie gazu łączy się także z tłustymi osadami na ścianach i innych kuchennych powierzchniach. Dodatkowo wydajność energetyczna płyt gazowych jest raczej niska. Gotowanie na takiej płycie zajmie nam najwięcej czasu.
2. Płyta elektryczna
To już krok bliżej do współczesności. Elektryka schowana pod ceramiczną powierzchnią to rozwiązanie nieco droższe od tradycyjnej „gazówki”, ale wciąż tańsze od indukcji. Płaska powierzchnia jest dość prosta do utrzymania w czystości. Tego typu płyty zazwyczaj wyposażone są w przyciski ułatwiające kontrolę nad procesem grzewczym, rozmaite czujniki i zabezpieczenia przed dziećmi.
W ostatecznym rozrachunku płyta elektryczna będzie droższa w eksploatacji od zwykłej gazówki. Nie skorzystamy z niej, gdy w domu zabraknie prądu. Gotując na takiej płycie wciąż ryzykujemy poparzeniem, bowiem jej powierzchnia nawet po wyłączeniu przez jakiś czas pozostaje gorąca.
3. Płyty indukcyjne
To najnowsze rozwiązanie. Nie ma tu, jak w przypadku płyt elektrycznych, spirali elektrycznych czy lamp halogenowych, mimo że tu do zagrzania potraw też potrzebny jest prąd. Za proces ten odpowiadają cewki wytwarzające zmienne pole magnetyczne. Gwałtowne zmiany tego pola powodują powstawanie w dnie naczynia prądów wirowych – te z kolei rozgrzewają garnek i jego zawartość. Dzięki temu sama płyta pozostaje zimna, a danie, które przygotowujemy jest ciepłe.
Największym atutem indukcji jest szybkość gotowania i, przy okazji, niskie koszty eksploatacji.
Kupując najnowsze modele możemy pozwolić sobie na gotowanie bez ograniczeń bez względu na rozmiar i położenie garnków oraz wyznaczonych palników. Płyta indukcyjna jest bardzo ekonomicznym rozwiązaniem, ponieważ ciepło wytwarzane jest tylko w garnku, a nie na powierzchni płyty. Sporą zaletą płyt indukcyjnych jest ich czyszczenie, bo skoro powierzchnia pozostaje zimna to nic się na niej nie przypala i nie pozostaje. Wystarczy przetrzeć ściereczką i po sprawie.
Płyty indukcyjne to jednak nie jest rozwiązanie idealne. Odstraszać może, przede wszystkim, koszt zakupu. Do tego niezbędne będą specjalne garnki z ferromagnetycznym dnem. Tylko takie współpracować będą z płytą indukcyjną i nie są one tanie. Z indukcji nie skorzystają także osoby z rozrusznikiem serca – promieniowanie o wysokiej częstotliwości wytwarzane przez płytę może być dla nich niebezpieczne.
A teraz niespodzianka
To nie wszystkie możliwości. Producenci prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowszych pomysłów, aby w końcu stworzyć produkt, który pozbawiony będzie wad. Powstały więc hybrydy łączące palniki gazowe, elektryczne i indukcyjne w różnych konfiguracjach. Umożliwia to, w razie potrzeby, korzystanie z jednej, bądź drugiej dostępnej technologii.
O krok dalej poszli inżynierowie naszej firmy, którzy stworzyli płytę ceramiczną zasilaną gazem. Takie rozwiązanie zastosowane np. w płycie Solgaz GPC 3+1 daje oszczędności płynące z zasilania gazem i bardzo nowoczesny wygląd. Dodatkowo, dzięki wyjątkowej technologii sprzęt ten pozwala zaoszczędzić do 50% gazu w porównaniu do tradycyjnych kuchenek. Dzięki wysokiej temperaturze spalania usuwane są trudnopalne składniki gazu, a co za tym idzie nie zostawiają one tłustych osadów na naczyniach i meblach. Wynikiem tego jest również bezwonność wydzielonych spalin.